Bornholm i Christiansø

Po latach – stary wilk wraca do lasu. Chodzi oczywiście o Autora – kpt. JERZEGO KULIŃSKIEGO, wracającego tym tomikiem na wyspy, które kiedyś niezwykle  go zauroczyły. To jest książeczka dedykowana specjalnie morskim debiutantom. Autor jest zdania, że „na mazurskich jeziorach powinny już zostać tylko jachty obsadzone emeryckimi i bardzo młodymi małżeństwami z malutkimi dziećmi. Ratujmy Mazury i Kaszuby przed zadeptaniem i zatruciem. Wszyscy zdrowi, silni, ambitni niech wreszcie porzucą gnuśne postoje w oczeretach i balangi w tawernach zatłoczonych przystani Mikołajek, Giżycka, Iławy czy Wdzydz Kiszewskich. Przygotowujcie się do ambitnych rejsów, przystosowujcie swoje łódki do morskiej żeglugi, zapragnijcie długich halsów, kołysania, otwartego horyzontu, no i poznania najbardziej polskiej z wysp duńskich”.

Autor podsuwa wam pomysł niepowtarzalnego rejsu, podczas którego niewątpliwie poczujecie się jak Kolumbowie, poznacie uczucie podniecenia wywołane okrzykiem – „ziemia !” Poznacie piękno Bornholmu oraz ponurą historię twierdzy Christiansø. Piękne brzegi, urocze porciki i przystanie, romantyczne ruiny zamku Hammershus, warowne kościoły, stare wiatraki i wędzarnie oferujące pyszne złociste śledzie. I ten szwedzki brzeg widoczny gołym okiem z wysokiego brzegu przy starej latarni  Hammeren.

To wszystko niemal w zasięgu ręki – głupie 20 godzin żeglugi z Ustki, Darłowa czy Kołobrzegu. Rejs możliwy dzięki liberalizacji przepisów, które przez dziesięciolecia trapiły polskich żeglarzy. Autor podsuwa wam też pomysł na bezstresową, komfortową dostawę waszych pań wprost na miejsce. Skorzystajcie z rad, które zawiera ta książeczka.

Nominalnie jest to II wydanie locji żeglarskiej tego Autora. Praktycznie –
– nowa treść, nowe ilustracje, nowe przesłania.

                                                                         Wydawca

mapy i fotografie wielobarwne, stron 336, oprawa miękka, format 21×14,5 cm