Wydawnictwo Nowator
PL 83-300 Kartuzy, os.
Wybickiego 3A,
|
|
|
JERZY KULIŃSKI,
KALMARSUND i OLAND
Kapitan jachtowy JERZY KULIŃSKI, magister inżynier budowy portów, przez miesięcznik „Żagle” mianowany „Wielkim, mierniczym Bałtyku”, autor ponad trzydziestu żeglarskich przewodników - teraz po latach przedstawia zaktualizowane wydanie swojej markowej „locyjki” KALMARSUND i OLAND.
Przedstawia ją dość oryginalnie: Bornholm jest przez nas już zaanektowany, o Gotland toczą się doroczne zacięte „Bitwy” – najwyższy czas otworzyć „Dekadę Podboju Kalmarsundu”. Dlaczego Kalmarsund? Bo to niezwykle atrakcyjny, rozległy akwen wód osłoniętych i to zaledwie w odległości jednej doby trawersowania Bałtyku, prawie zawsze – półwiatrem. A do tego - przeszło dwadzieścia portów i przystani w niewielkich od siebie odległościach. Co drugi port – zawietrzny.
Formalnie jest to drugie wydanie, ale pierwsze ukazało się ćwierć wieku temu, czyli nikt z dzisiejszych trzydziestolatków nie ma prawo pamiętać tego (oczywiście czarno-białego) starodruku. Sezon jeszcze trwa, ale to nie znaczy, że można dokonać korekty planu tegorocznych oraz przyszłorocznych rejsów. Głównym adresatem tej locyjki są oczywiście morscy debiutanci, których ta książka ma nie tylko zachęcić, ale też być doradcą.
Dużo ilustracji (mapki, plany, diagramy, fotografie lotnicze) - wszystkie kolorowe. Oprócz prezentacji portów Kalmarsundu oraz 2 portów otwartego morza wyspy Oland znajdziecie w niej też rozdziały ogólnonawigacyjne.
Mapy i fotografie wielobarwne, stron 222, oprawa miękka, format
21x14,5 cm
(cena netto 46,67 zł )
|
|
Roman Apolinary Regliński
Z
dziejów kartuskiego sądownictwa
Zarys dziejów kartuskiego sądownictwa obejmuje omówienie ustroju sądownictwa
funkcjonującego w poszczególnych okresach historycznych Pomorza Gdańskiego w
latach 1381 -5. 2. 2016.
Na początku był to Landgericht/Sąd Ziemski (1381-1491----1772), następnie
Landgericht/Sąd Krajowy (1773-1848), Kreisgericht/Sąd Powiatowy (1849),
Amtsgericht/Sąd Rejonowy (1879-1920; 1939-1945) albo Sąd Powiatowy
(1920-1928; 1951 – 1 czerwca 1975); Sąd Grodzki (1929-1939; 1945-1950). Od
jego reaktywowania (1986) jest to Sąd Rejonowy.
„Publikacja jest bogato ilustrowana zdjęciami, rycinami, reprodukcjami
polskich i niemieckojęzycznych dokumentów sądowych… To skarbnica wiedzy o
sądownictwie kartuskim”.
(Dziennik Bałtycki. Tygodnik Kartuzy. 14 Września 2018).
Stron 207, oprawa twarda, format 17 – 24). |
|
|
Jerzy Kuliński
SUND (1998) - nakład
wyczerpany
Oto kolejny tom bałtyckich locji żeglarskich kapitana JERZEGO
KULIŃSKIEGO. Uparty żeglarz, budując kolejne jachty, zmieniając
załogę, akweny i wydawców – samodzielnie tworzy własną bibliotekę
żeglarskich poradników. Cytujemy fragmenty rozmowy z Autorem:
WYDAWCA: Dlaczego piszesz właśnie locje
żeglarskie?
J.K.: Aby wypełnić niedobór pomocy nawigacyjnych, zainteresować
akwenami „bliskiej zagranicy”, ośmielić morskich debiutantów, przestrzec
przed kłopotami.
W: Czy to trudne zadanie?
J.K.: Rozpoznawanie warunków nawigacyjnych i nautycznych to
podejścia przeważnie do małych portów, żegluga w rejonach skalistych
brzegów, wysepek i podwodnych przeszkód. Ciągle nowe, nieznane, bez względu
na pogodę, nierzadko w nocy, zaskakiwany przez prądy i nieaktywności map.
To nie rutynowe rejsy do Kilonii.
W: Czy masz satysfakcję?
J.K.: Ogromną i to z kilku powodów. Po pierwsze – widzę wyraźny
sens tego zadania oraz doświadczam wdzięczności czytelników, po drugie –
mam zadowolenie w tym, że robię to zupełnie sam, według moich własnych
koncepcji i nikt niczego nie może mi narzucić. To prawdziwa rozkosz nie
mieć żadnego zwierzchnika, który przeważnie lepiej wie tylko sam nie
potrafi. Sięgając do wspomnień zakończonej kariery zawodowej – szcze-gólnie
zapamiętałem takiego jednego małego. Po trzecie – to dobra zabawa na wiek
emeryta.
W: Miałeś liczne zainteresowania?
J.K.: Zainteresowania zmieniałem wielokrotnie. Sportowo to
najpierw był boks, kolarstwo, później motocykle, nurkowanie (28 lat), narty
wodne i śniegowe i wreszcie żeglarstwo. Zawód inżyniera budownictwa
morskiego oceniam jako trafiony, ale bez miejsca dla indywidualisty. Trochę
podróżowałem po świecie.
W: Czy na jachcie jest miejsce dla indywidualisty?
J.K.: Zazwyczaj bywa nim żeglarz – samotnik albo skipper własnej
łodzi. Dlatego żegluję wyłącznie jako prowadzący jacht. Inna funkcja zupełnie
mnie nie interesuje.
W: Czego mogą oczekiwać czytelnicy?
J.K.: Locji: „Najciekawsze porty zachodniego Bałtyku” i
„przedsionek Morza Północnego” oraz drugiego tomu praktyki bałtyckiej na
małym jachcie pod roboczym na razie tytułem „Żeglarskie pogadanki”.
WYDAWCA: Dziękuję w imieniu żeglarzy.
|
|
|
Jerzy Kuliński
PRZEDSIONEK MORZA PÓŁNOCNEGO (1999)
- nakład wyczerpany
Książki
JERZEGO KULIŃSKIEGO kojarzyły się dotąd tylko z Morzem Bałtyckim.
Dlatego tom ten zapewne odebrany zostanie jako niespodzianka przygotowana
wyjątkowo na zamówienie nowego regulaminu stopni żeglarskich. Teraz gdy już
od amatorów patentów jachtowych sterników morskich wymaga się stażu żeglugi
po wodach pływowych - pilna potrzeba opracowania przewodnika po Zatoce
Helgolandzkiej oderwała autora od przygotowywanej locji zachodniego
Bałtyku. Żegluga po wodach pływowych obrosła w Polsce legendą o
trudnościach tak ogromnych, że akwen Zatoki Helgolandzkiej pozostawał przez
dziesięciolecia poza uprawnieniami nawet jachtowych kapitanów żeglugi
bałtyckiej. W książce tej powinniście znaleźć odpowiedź na ile te
ograniczenia swobody żeglugi polskich żeglarzy były uzasadnione.
PRZEDSIONEK
MORZA PÓŁNOCNEGO - to nie tylko przewodnik po Zatoce Helgolandzkiej.
Znajdziecie w niej także informacje dotyczące Kanału Kilońskiego, Łaby,
Wezery i Jade oraz opisy tak ciekawych portów niemieckich jak: Holtenau,
Rendsburg, Brunsbuttel, Hamburg, Cuxhaven, Bremerhaven, Wilhelmshaven i
Helgoland.
PRZEDSIONEK
MORZA PÓŁNOCNEGO - to przystępne kompendium wiedzy nautycznej, której
próżno szukać w polskiej literaturze żeglarskiej o tym akwenie. Przewodnik
opracowano dla debiutantów, ale i kapitanom może okazać się przydatnym.
stron 232,
oprawa miękka, format 21x14,5 cm
|
|
|
Jerzy i Marco Kulińscy
ZALEW WIŚLANY (2000) - nakład wyczerpany
Jerzy
i Marco Kulińscy po kilkunastu latach ponownie odwiedzili Zalew Wiślany.
Tym razem tylko po to, aby żeglarzom śródlądowym pokazać nową, wreszcie
nieco obszerniejszą dziurę w płocie odgradzającym słoną wodę. Autorzy mają
do Zalewu Wiślanego sentyment szczególny. Z każdym portem, z każdym
kilometrem Szkarpawy, z każdą śluzą, a zwłaszcza z każdym mostem związane
są jakieś wspomnienia. Odwiedziny Zalewu jesienią 1999 roku to nie tylko
aktualizacja locji. Czytelnicy dostają do ręki tylko "formalnie"
drugie wydanie "ZALEWU WIŚLANEGO". To zupełnie nowa książka.
Innymi ludźmi są już autorzy i to nie tylko dlatego, że pierwszy się
postarzał, a drugi wkroczył w wiek męski. Inne doświadczenia, inne
porównania, inna Polska i brak... cenzury.
Innymi
są też i Czytelnicy, bo i żeglarstwo polskie powoli, powoli, krok za kroczkiem
zmierza do Europy, w której ograniczenie swobód obywatelskich jest
sprzeczne z panującą doktryną demokracji.
Ambicją
autorów jest, aby Zalew Wiślany stał się rzeczywistym etapem zdobywania
doświadczeń w drodze ku takiemu żeglarstwu, w którym ląd ginie za
horyzontem, a po drugiej stronie wody czekają dziewczyny mówiące obcymi
językami. Zalew był, jest i będzie coraz częściej odwiedzanym przedszkolem
Bałtyku. A więc zapraszamy na Zalew Wiślany!
stron 248, oprawa miękka, format
21x14,5 cm
|
|
|
Jerzy Kuliński
WYBRANE PORTY BAŁTYKU (2002) - nakład
wyczerpany
Żeglarzu,
trzymasz w ręku książkę prawdziwie użytkową, która będzie Ci służyć przez
wiele lat jako fachowy doradca w bałtyckiej żegludze. Najważniejszą zaletą
przewodników kapitana Jerzego Kulińskiego jest to, że to on tam żeglował,
osobiście sprawdził, pomierzył, doświadczył, sfotografował a później
dokładnie narysował i opisał.
Szczegółowe
mapki, plany, panoramy podejść doskonale wyjaśniają wątpliwości nawigatora
studiującego mapy i spisy świateł. Niech Was nie zwiedzie swobodna
narracja, dygresje lub uwagi Autora. Wbrew pierwszemu wrażeniu podczas
wstępnego kartkowania - jest to podręcznik.
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 616, oprawa miękka, format 21x14,5 cm
|
|
|
Jerzy Kuliński
POLSKIE PORTY OTWARTEGO MORZA
(2003) - nakład wyczerpany
Po
dwunastu latach pojawia się oto drugie wydanie locji żeglarskiej POLSKIE
PORTY OTWARTEGO MORZA. Nie jest to jednak reprint, ani aktualizacja
książki, która swego czasu przybliżyła polskim żeglarzom śródlądowym nowe
cele, których osiągnięcie stało się realne w wyniku liberalizacji rygorów
krępujących nasz jachting morski. Jest to zupełnie nowa książka. Autor
dokonuje prezentacji polskich portów w konfrontacji i z perspektywy
doświadczeń oraz obserwacji poczynionych w międzyczasie podczas kilkuset
zawinięć do zagranicznych portów bałtyckich i Morza Północnego. W
większości - portów w krajach, gdzie jachting turystyczny jest potężny,
doskonale zorganizowany i... swobodny.
Książka
nie jest reklamówką polskich portów, ale rzeczowym opisem faktycznego ich
stanu i kondycji. Zawiera duży ładunek praktycznych informacji nautycznych,
porad praktycznych oraz pokazuje żeglarzom dlaczego warto odwiedzić te
porty. Opisy są barwne, pełne subiektywnych ocen, porównań i dygresji
Autora. Czytelnik znajdzie w niej także okruchy historii, nieco
krajoznawstwa, nawet anegdoty.
Najsilniejszą
stroną POLSKICH PORTÓW OTWAREGO MORZA jest jednak nautyka, przede wszystkim
szczegółowe plany portów, panoramy podejściowe, opisy zjawisk
hydrologicznych, zagrożeń oraz niezwykle przydatne fotografie lotnicze. Ze
względów oczywistych w pierwszym wydaniu o fotografiach lotniczych nie
mogło być mowy. Autor jest inżynierem hydrotechnikiem - nic więc dziwnego,
że prezentacja polskich portów, choć specjalnie przygotowana dla żeglarzy -
zawiera wiele profesjonalnych obserwacji z dziedziny inżynierii morskiej.
Do prezentacji 11 portów i przystani od Władysławowa do Świnoujścia Autor
dołącza szereg rozdziałów "repetycyjnych", przygotowanych
specjalnie dla żeglarzy decydujących się na samodzielny debiut morski. A
więc, dużo nowych informacji praktycznych, dotyczących spraw, o których
nawet doświadczeni "żeglarze mazurscy" mają małe pojęcie.
Rozdział
o katastrofach został opracowany nie dla podniesienia atrakcyjności, ale
jako edukacyjna przestroga. Jerzy Kuliński jest kapitanem jachtowym i
motorowodnym oraz autorem licznych książek żeglarskich i wieloletnim
współpracownikiem miesięcznika "ŻAGLE".
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 368, oprawa miękka, format 21x14,5 cm
|
|
|
Jerzy Kuliński
GÖTEBORG, OSLOFJORD I CAŁKIEM
BLISKO (2004)
Z
satysfakcją przekazujemy polskim żeglarzom morskim kolejny tomik
żeglarskiej locji kapitana Jerzego Kulińskiego. Jesteśmy w dogodnej
sytuacji, kiedy nie trzeba tych książek reklamować, promować czy wyjaśniać
dlaczego należy mieć je zawsze na jachcie. Polscy żeglarze dobrze znają
Autora i z daleka rozpoznają żółto-niebieskie okładki jego locji. W tym
miejscu chcemy tylko zwrócić uwagę na niezwykle szczegółowe mapki
podejściowe, plany portów i fotografie, które w pełnej gamie kolorów o
wiele pełniej przekazują informacje nautyczne i atrakcyjność portów.
Jesteśmy przekonani, że i ten tomik znajdzie uznanie Czytelników.
mapy i fotografie wielobarwne, stron 240, oprawa miękka,
format 21x14,5 cm ( cena
netto 37zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
ZAKAMARKI ZACHODNIEGO BAŁTYKU
(2005)
Locja
żeglarska ZAKAMARKI ZACHODNIEGO BAŁTYKU jest dwudziestą, jubileuszową
książką kapitana Jerzego Kulińskiego.
Stanowi
kolejny tom żeglarskich przewodników po Bałtyku i wschodniej części Morza
Północnego. Niniejszy tom poświęcony jest niezwykle atrakcyjnemu rejonowi
naszego wspólnego morza. Autor prowadzi nas między wyspy, wysepki, cieśniny
i rozlewiska Danii i Niemiec. Prowadzi do małych portów i przystani, do
których polskie jachty, jak dotąd trafiały bardzo rzadko. Jest to wprost
wymarzony akwen dla rejsów rodzinnych. Większą jego część stanowią wody
osłonięte, ale stawiające przed nawigatorami całkiem poważne zadania. Autor
zachęca więc do odbycia łączącego wypoczynek, atrakcje turystyczne oraz ćwiczenia
nawigacyjne.
ZAKAMARKI ZACHODNIEGO BAŁTYKU należy traktować jako uzupeł-nienie
oficjalnych pomocy nawigacyjnych, takich jak mapy brzegowe, spisy świateł
itd., ale ich nie zastępują. Autor przypomina o tym przy każdej okazji.
Wybierając się w rejon "zakamarków" warto zabrać ze sobą jeszcze
dwie inne locje żeglarskie Jerzego Kulińskiego: WYBRANE PORTY BAŁTYKU oraz
GÖTEBORG, OSLOFJORD i CAŁKIEM BLISKO. Wiele prezentowanych tam akwenów
zazębia się z opisanymi w niniejszym tomiku.
Tak, jak w poprzednich książkach zwracają uwagę kolorowe i bardzo
szczegółowe plany portów oraz fotografie lotnicze. Książka zawiera także
opisy nawigacyjne podejść oraz szlaków żeglugowych.
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 224, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena netto 37zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
ISEFJORD ROSKILDEFJORD (2006)
Kolejny
tom locji żeglarskiej kapitana JERZEGO KULIŃSKIEGO powinien zainteresować o
wiele szerszy krąg żeglarzy. Stanowi namacalny dowód, że Autorowi zależy na
tym, aby najambitniejsi z żeglarzy śródlądowych zasmakowali w morskiej
żegludze rozsądnie stopniując trudności. Książka, którą wiosną 2006 roku
oddajemy w ręce Czytelników ma zachęcić zarówno żeglarzy morskich, jak i
„szuwarowców” do odwiedzenia ciekawego oraz nawigacyjnie pouczającego
akwenu duńskich wód osłoniętych. Wszyscy ci, którym zalewy Wiślany i
Szczeciński już się opatrzyły w żegludze po Isefjordzie i Roskildefjordzie
znajdą dużo przyjemności.
Isefjord
i Roskildefjord to połączone rozlewisko w północnej części wyspy Zelandia.
Wpłynąć nań można zarówno jachtem morskim wprost z Katte-gatu, jak i
dotrzeć małym jachtem śródlądowym, przywiezionym z kraju na przyczepie za
samochodem osobowym. Najbliższe Kopenhadze porty Roskildefjordu położone są
w odległości zaledwie 60 kilometrów. Jest gdzie przechować samochód i
przyczepę przez okres żeglowania. Koszty przewiezienia załogi, samochodu i
jachtu na przyczepie promem kursującym 5 razy w tygodniu na trasie
Świnoujście – Kopenhaga – Świnoujście nie są zbyt wysokie.
Książka
zawiera opisy nawigacyjne Isefjordu i Roskildefjordu, opisy wszystkich
ważniejszych portów i przystani, mapki podejściowe do portów, plany portów,
wykaz niezbędnych pomocy nawi-gacyjnych, fotografie lotnicze i
„przyziemne”, wiele praktycznych rad i przestróg. W książce oprócz planów
przyportowych miejscowości Autor podpowiada co warte jest zwiedzenia, obejrzenia,
spróbowania. Wszystko to przepleciono słynnymi już wśród żeglarzy
dygresjami Jerzego.
Wydawca
przekazuje Czytelnikom niniejszą książkę w przekonaniu o poży-tecznym
przyłożeniu się do poszerzenia wiedzy o kolejnym akwenie bałtyckich wód.
mapy i fotografie wielobarwne,
stron 160, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena netto 30zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
PORTY POŁUDNIOWEJ SZWECJI (2007)
Żeglarski
przewodnik PORTY POŁUDNIOWEJ SZWECJI, który trzymasz w ręku niewątpliwie
stanie się bestsellerem roku 2006 ponieważ traktuje o najbliższym rejonie
bałtyckiej żeglugi jachtowej. Południowe wybrzeże naszych północnych
sąsiadów leży blisko i jest niezwykle urozmaicone; zwłaszcza wybrzeże
regionu Blekinge. Mnogość portów, przystani,
naturalnych miejsc schronienia i zacisznych kotwicowisk. Autor – kpt. Jerzy
Kuliński przedstawia w niej 34 przystanie jachtowe „między Sundem i
Kalmarsundem”.
W
książce znajdziesz liczne, bardzo dokładne plany portów, mapki podejściowe,
plany miejscowości, fotografie lotnicze i „parterowe”. Szczegółowe opisy
portów, i nawigacyjne rady dotyczące podejść, plany miast, miasteczek i
wiosek stanowią o bezdyskusyjnej wartości „locyjki” (tak Autor nazywa swoje
książki). W części ogólnej znajdziesz najciekawsze informacje o Szwecji, o
południowym wybrzeżu, o pomocach nawigacyjnych, o mapach tradycyjnych i
elektronicznych, a także garść anegdot, dygresji i ocenę... Szwedek. Autor
jest przekonany, że książka zachęci polskich żeglarzy morskich do wizyt w
gościnnych portach regionów Skanii i Blekinge. Zwłaszcza tych, którym praca
zawodowa nie pozwala na długie urlopy. Popłyńcie do kraju naprawdę
swobodnego żeglarstwa, w którym nie znane są ani „zarządzenia porządkowe”,
ani „karty bezpieczeństwa”. Książka warta jest swej ceny. Zapewnia Cię o
tym WYDAWCA
mapy i fotografie wielobarwne,
stron 312, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena netto 39zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
ZATOKA GDAŃSKA (2007)
Po
19 latach Marco i Jerzy Kulińscy żeglarze, zawodowo związani z morzem
(oceanograf i hydrotechnik) przedstawiają drugie wydanie swojej locyjki
„ZATOKA GDAŃSKA – przewodnik dla żeglarzy”. Tak naprawdę jest to zupełnie
nowa książka, jako że w międzyczasie wiele nowego się wydarzyło i zostało zbudowane.
Nowy przewodnik jest ponad dwukrotnie obszerniejszy, ma dużo więcej i to
kolorowych ilustracji oraz, w odróżnieniu od pierwszego wydania, nie
jest... cenzurowany.
Książka
przeznaczona jest przede wszystkim dla tych żeglarzy wód śródlądowych, którzy
postanowili zaznać przyjemności żeglugi na szerszym akwenie. Znajdziecie w
niej nie tylko informacje nautyczne, ale też omówienie regionu i
nadzatokowych miejscowości. Lektura ta powinna ułatwić Czytelnikom podjęcie
decyzji – czy warto porzucić jeziora dla przyjemności kontemplowania styku
nieba z wodą.
Zaletą
przewodnika jest jego szczegółowość – w postaci dokładnych planów małych
przystani, pomostów i miejsc kotwiczenia. Bogaty materiał fotograficzny
daje możliwość wyobrażenia sobie miejsc, do których zamierzacie dotrzeć. Na
drugie wydanie „Zatoki Gdańskiej” oczekuje już kolejne pokolenie żeglarzy.
NOWATOR, jako wieloletni wydawca poprzednich locji żeglarskich od dłuższego
czasu jest nagabywany – „co z drugim wydaniem Zatoki?”. No więc wreszcie
jest ta książka, którą z satysfakcją przedstawiamy Czytelnikom. Nie
wątpimy, że tak jak poprzednie tomy – będzie się cieszyć dużym powodzeniem.
Stopy
wody pod kilem ! WYDAWCA
mapy i fotografie wielobarwne,
stron 312, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena netto 39zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
Wybrane Porty Niemiec Wschodnich
Wydawca
zapewnia Cię, że pomysł zakupu tej książki był bardzo trafny. Jeżeli masz
zamiar pożeglować do portów Niemiec wschodnich, to na pewno nie znajdziesz
lepszego przewodnika ani polskiego, ani zagranicznego. Wyniki internetowej
sondy wskazują, że książka, która trzymasz w ręku najprawdopodobniej okaże
się żeglarskim bestsellerem sezonu 2009, że przebije poprzedni tomik –
ZATOKA GDAŃSKA (2007). Zapewne tak się stanie – głównie za sprawą wejścia
Polski do obszaru Schengen, czyli pojawienia się możliwości żeglowania po
niezwykle atrakcyjnym dla małych jachtów akwenie bez konieczności
poddawania się granicznym procedurom.
Kolejny
tomik locyjek kpt. Jerzego Kulińskiego obejmuje większość powierzchni
niemieckich wód wewnętrznych między Zalewem Szcze-cińskim i ujściem rzeki
Warnow do Bałtyku. Książka zawiera opisy najciekawszych szlaków wodnych,
opisy ważniejszych portów i przystani, ich niezwykle szczegółowe plany i
mapki podejściowe. To jest znana od dawna specjalność Autora. W części
ogólnej znajdziecie informacje o źródłach prognoz pogody, o pomocach
nawigacyjnych, o bezpieczeństwie żeglugi, o latarniach morskich oraz innych
światłach nawigacyjnych.
Znajdziecie
w niej także sporo wzmianek historycznych, geograficznych, obserwacji i
anegdot. Na podstawie tej lektury będzie podejmowali decyzje o trasie
rejsu, o celowości odwiedzania kolejnych portów i przystani.
W
książce tej znajdziecie zaktualizowane opisy dwóch portów poprzednio już
przez Autora inwentaryzowanych (Sassnitz i Stralsund).
W
międzyczasie nastąpiły tam takie zmiany, że Autor musiał do nich powrócić.
Autor i Wydawca życzą Czytelnikom wspaniałych rejsów.
Wydawca
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 336, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena
netto 39zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
Bornholm i Christiansř
Po
latach – stary wilk wraca do lasu. Chodzi oczywiście o Autora – kpt.
JERZEGO KULIŃSKIEGO, wracającego tym tomikiem na wyspy, które kiedyś
niezwykle go zauroczyły. To
jest książeczka dedykowana specjalnie morskim debiutantom. Autor jest
zdania, że „na mazurskich jeziorach powinny już zostać tylko jachty
obsadzone emeryckimi i bardzo młodymi małżeństwami z malutkimi dziećmi.
Ratujmy Mazury i Kaszuby przed zadeptaniem i zatruciem. Wszyscy zdrowi,
silni, ambitni niech wreszcie porzucą gnuśne postoje w oczeretach i balangi
w tawernach zatłoczonych przystani Mikołajek, Giżycka, Iławy czy Wdzydz
Kiszewskich. Przygotowujcie się do ambitnych rejsów, przystosowujcie swoje
łódki do morskiej żeglugi, zapragnijcie długich halsów, kołysania,
otwartego horyzontu, no i poznania najbardziej polskiej z wysp duńskich”.
Autor
podsuwa wam pomysł niepowtarzalnego rejsu, podczas którego niewątpliwie
poczujecie się jak Kolumbowie, poznacie uczucie podniecenia wywołane
okrzykiem – „ziemia !” Poznacie piękno Bornholmu oraz ponurą historię
twierdzy Christiansř.
Piękne brzegi, urocze porciki i przystanie, romantyczne ruiny zamku
Hammershus, warowne kościoły, stare wiatraki i wędzarnie oferujące pyszne
złociste śledzie. I ten szwedzki brzeg widoczny gołym okiem z wysokiego
brzegu przy starej latarni
Hammeren.
To
wszystko niemal w zasięgu ręki – głupie 20 godzin żeglugi z Ustki, Darłowa
czy Kołobrzegu. Rejs możliwy dzięki liberalizacji przepisów, które przez
dziesięciolecia trapiły polskich żeglarzy. Autor podsuwa wam też pomysł na
bezstresową, komfortową dostawę waszych pań wprost na miejsce.
Skorzystajcie z rad, które zawiera ta książeczka.
Nominalnie
jest to II wydanie locji żeglarskiej tego Autora. Praktycznie –
– nowa treść, nowe ilustracje, nowe przesłania.
Wydawca
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 336, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena
netto 39zł )
|
|
|
Jerzy i Marco
Kulińscy
Zalew Wiślany (2010)
Dekadę
żyło poprzednie wydanie locyjki ZALEW WIŚLANY. To najkrótszy żywot z
długiej serii wydawniczej tych Autorów. I wcale nie dlatego, że zmiany na
Zalewie wymuszają częstszą aktualizację. Presja Czytelników kolejnego
żeglarskiego pokolenia, powodowana rosnącymi ambicjami „mazurantów” oraz
słabnący opór „troskliwców” tego dokonały. Pływając po Zalewie –
wspominajcie ciepło tych, którzy systematycznie, krok po kroku, uparcie,
nieustępliwie dla was właśnie – tę swobodę żeglowania wydzierali.
Zalew
Wiślany jest najlepszym z polskich poligonów doświadczalnych, na którym
testowane są predyspozycje i zapał tych, którym marzy się prawdziwe
żeglowanie, czyli po morzu. Ten spory akwen słonawej wody, od Bałtyku
oddzielony tylko kilkuset-metrowej szerokości piaszczystej mierzei, stanowi
pierwszy etap rozsądnego stopniowania trudności. Tu pojawia się ów słynny
„próg predyspozycji” – czyli: albo dalej, albo tu zostajecie, albo wracacie
na Jeziorak lub Śniardwy. Zalew to pierwsze sito. Zalew to przedszkole z
prawdziwym oznakowaniem nawigacyjnym. Jeśli wszystko pójdzie dobrze –
Zatoka Gdańska przed wami.
Nabyliście
książkę – przez Autorów tradycyjnie klasyfikowaną, jako locyjkę. Autorzy
zakładają, że rzemiosło żeglowania opanowaliście na wodach śródlądowych. W
książce znajdziecie dużo mapek, szczegółowych planów, fotografii (także
lotniczych) oraz praktycznych porad na temat specyfiki akwenu. Jest tam też
trochę geografii, historii i anegdot. Nade wszystko – pożyteczne wskazówki,
jak korzystać z urzędowych pomocy nawigacyjnych – bez których na Zalew nie
ma co się wybierać. MARCO i
JERZY KULIŃSCY zapraszają na Zalew Wiślany.
Wydawca
mapy i
fotografie wielobarwne, stron 336, oprawa miękka, format 21x14,5 cm (cena
netto 45zł )
|
|
|
Jerzy Kuliński
Porty Łotwy i Litwy (2011)
Teraz,
kiedy zafascynowanie, - zauroczenie portami „zachodnimi” mija, kiedy
Niemcy, Dania, Szwecja dla polskich żeglarzy stały się codziennością –
czas, aby zainteresować się portami wschodnich, a właściwie północnych
sąsiadów. To będą zupełnie inne wrażenia. Najciekawsze jest to jak Litwini
i Łotsze wykorzystali dwie dekady wolności, na ile pozbyli się naleciałości
długoletniej sowieckiej okupacji, w jakim stopniu zmodernizowali kraj, jak
upodobnili się do Europy. Odwiedzając te porty i przystanie trudno odpędzać
natrętną, powracającą myśl – „przecież jeszcze niedawno panował tu sowiecki
porządek, sowiecka władza, sowieckie obyczaje”.
Kapitan
Kuliński zajął się tymi portami po raz trzeci. Po raz pierwszy, kiedy
władza sowiecka była w agonii, kolejny przegląd nastąpił po dekadzie. Ta
locyjka przedstawia porty Litwy i Łotwy po upływie kolejnego
dziesięciolecia. Zwiększyła się jej objętość – przybyły przystanie Zalewu
Kurońskiego, delty Niemna, port Pavilosta oraz kilka portów Zatoki Ryskiej.
Mamy więc komplet (na rok 2010). Książka niniejsza powinna specjalnie
zainteresować tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na długie urlopy. Jest
to uzupełniająca pomoc nawigacyjna na rejs dwutygodniowy.
Kilka
słów ostrzeżenia – porty Klaipeda, Pavilosta, Liepaja, Ventspils – mimo, że
bliskie leżą na najbardziej nieprzyjaznym żeglarzom odcinku wybrzeża
Bałtyku. W tym rejonie sztormy z szerokiego sektora NW są okrutne, a
wejścia do tych portów w ciężkiej pogodzie – bardzo niebez-pieczne.
WYDAWCA
mapy i fotografie wielobarwne, stron 188, oprawa miękka,
format 21x14,5 cm (cena netto 44zł)
|
|
|
Henryk Bulczak
Kartuzi na ziemiach polskich
Bogato
ilustrowany album, w wersji 2 języcznej (polskiej oraz francuskiej).
Poświęcony
jest Zakonowi Kartuzów, jego historii na ziemiach polskich. Zawiera
szczegółowo opisaną architekturę sakralną.
Wydawca
stron 130,
oprawa twarda, format 21x29,7cm, (cena netto 40zł
)
|
|
|
Roman
Apolinary Regliński
SAGEN AUS DEM
KARTHÄUSERLAND
(LEGENDY ZIEMI KARTUSKIEJ)
Tomik
bogato ilustrowany grafikami i wycinkami map powiatu kartuskiego zawiera 36
legend niemieckich autorów: Paul Behrenda, M. Hantkego, Otto Müllera i E.
Biddera.Wersja niemieckojęzyczna.
stron 96,
oprawa miękka, format 21x30 cm (cena netto 20zł )
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
W KRĘGU LEGEND KRZYŻACKICH - nakład
wyczerpany
Zbiór
86 legend poprzedzonych krótkim wstępem. Publikacja zawiera wartościowe
odniesienia do wydarzeń i postaci historycznych. Bogato ilustrowaną książkę
wzbogaca wielobarwna mapa zamków i ziem krzyżackich z 1910 r.
stron 204,
oprawa miękka, format 21x30 cm
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
SZWAJCARIA KASZUBSKA NA STARYCH
POCZTÓWKACH
– DIE
KASCHUBISCHE SCHWEIZ AUF ALTEN POSTKARTEN
Album
zawiera około 400 dawnych, wielobarwnych pocztówek z Kartuz i powiatu,
opatrzonych komentarzem w języku polskim i niemieckim.
Pozycja uzupełniona jest dawnymi i współczesnymi reklamami firm
działających na terenie Szwajcarii Kaszubskiej.
Das Album übernimmt zirka 400 alten
Postkarten von Kartuzy/Karthaus und vielen Ortschaften des Kreises
Karthaus/Kartuz. Die Beschreibungstexte der Postkarten sind parallel
polnisch-deutsch. 397 Seiten.
Wydanie II (2009),
stron 397, oprawa twarda, format 24x17,5 cm (cena
netto 34zł )
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
LEGENDY ZIEMI KARTUSKIEJ
II
wydanie 35 najpiękniejszych legend ziemi kartuskiej, ilustrowanych
grafikami. Pochodzą z niemiecko-języcznego zbioru Paul Behrenda. Ich
wyboru, tłumaczenia i opracowania wraz z komentarzami dokonał autor.
stron 106,
oprawa miękka, format 17,5x25 cm (cena netto 10zł
)
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
LEGENDY ZIEMI KOŚCIERSKIEJ
II
wydanie tomiku 32 legend, ilustrowanych grafikami i zdjęciami z przełomu
XIX i XX wieku. Legendy pochodzą z niemiecko-języcznego zbioru Paul
Behrenda. Ich wyboru, tłumaczenia i opracowania wraz z komentarzami dokonał
autor.
stron 92,
oprawa miękka, format 17,5x25 cm (cena netto 10zł
)
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
KARTUZY na starych pocztówkach z lat
1920 - 1939
Spośród
małych miast województwa pomorskiego niewiele innych może konkurować z
miastem tak pięknym, jak Kartuzy.
Jest
piękne z racji swego położenia i zabudowy architektonicznej.
Jest sławne z racji swego rodowodu. Miejscowość Cartusia, Carthusia (1381),
Carthaus (1773), Karthaus (1906-1920, 1945), Kartuzy (1565, 1882, 1920) i
tak jest do dziś, otrzymała swoją nazwę od nazwy założonego tu klasztoru
Kartuzów. Z małej przyklasztornej osady rozrosła się przez stulecia, w małe
miasteczko wiejskie, miasto-ogród, miasto powiatowe (1923), stając się
zarazem centrum, stolicą i perłą Szwajcarii Kaszubskiej.
kolekcja 14 widokówek w obwolucie, format 14x9 cm (cena
netto 5zł)
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
WIEŻYCA na starych pocztówkach
–
TURMBERG AUF ALTEN ANSICHTSKARTEN
Wieżyca
jest rozszerzonym grzbietem górskim w paśmie wzgórz czoło-morenowych,
których najwyższy punkt wznosi się na wysokość 328,6 m n.p.m. i 172 m nad
lustro wody Jeziora Ostrzyckiego. Na wzgórze to wchodzi się wąską ścieżką
leśną.
Der Turmberg ist ein breitgelagerter Bergrücken
d erhebt sich in seinen höchsten Punkte 331 m (nach heutiger Messung 328,6
m – Verlagsbemerkung) über den Wasserspiegel der Ostsee und 172 m über den
Spiegel des Ostritzsees.
kolekcja 14 widokówek w obwolucie, format 15x10 cm (cena netto 5zł )
|
|
|
Roman Apolinary Regliński
DIE KARTHÄUSER
KLOSTERKIRCHE
auf alten Ansichtskarten (vor 1945).
KOŚCIÓŁ
POKLASZTORNY
na starych widokówkach (sprzed 1945 r.).
Die
alten Ansichtskarten zeigen uns das Äußere und Innere der früheren
Klosterkirche mit einer Klosterzelle, Refektorium und eine Reihe von
damaligen Wirtschaftsgebäuden des Klosters.
Die
ehemalige Klosterkirche, die Klosterzelle und das Refektorium sind sakralen
Architekturdenkmäler des Ersten Ranges. Sie erinnern über dem
Karthäuserkloster der Kartäuser mit dem Namen „Marienparadies”.
Stare widokówki sprzed 1945 r.
ukazują nam wygląd zarówno zewnętrzny, jak i wewnętrzny dawnego kościoła
poklasztornego wraz z jedną zachowaną celą klasztorną (eremem), refektarz i
szereg dawnych zabudowań gospodarczych klasztoru. Kościół poklasztorny,
erem i refektarz są zabytkami architektury sakralnej klasy zerowej.
Przypominają o kartuskim klasztorze zakonu kartuzów „Raj Maryi”.
kolekcja 16 widokówek w obwolucie, format 14x9 cm (cena
netto 5zł)
|
|
|
Roman Apolinary
Regliński
KARTUZY KRAJOBRAZY I ZABYTKI
(ilustrowany
przewodnik turystyczny)
Treścią
tej książki są szeroko rozumiane walory krajobrazowe Kartuz i najważniejsze
zabytki tego miasta z zakresu architektury sakralnej oraz świeckiej.
Stanowi ona w istocie ilustrowany przewodnik historyczno-turystyczny w tym
przedmiocie. Ma wartość dokumentacyjną i poznawczą.
Wydanie II (2009) stron 344, oprawa twarda, format 14x20 cm (cena netto 27zł )
|
|
|
Roman Apolinary Regliński
KARTUZY /
KARTHAUS (in der Kaschubischen Schweiz)
und seine Sehenswürdigkeiten.
(Illustrierter
Reiseführer)
Publikacja
jest niemieckojęzyczną wersją wydanego wcześniej (2007) polskojęzycznego
przewodnika turystycznego o krajobrazach i zabytkach miasta Kartuzy.
Została ona wzbogacona o liczne fotografie z lat 1940-1944, stare dokumenty
firm, instytucji i urzędów z okresu prusko-niemieckiego, opisy Kartuz w
dawnych przewodnikach turystycznych, legendach, wierszach, encyklopediach
oraz opracowaniach historycznych. Zawiera 10 załączników w postaci map,
szkiców i dokumentów.
Der illustrierte Reiseführer zeigt die
landschaftlichen Reize und den Touristischen Wert der Stadt Kartuzy /
Karthaus mit seinen Sehenswürdigkeiten.
Stron 352, oprawa twarda, format 24x17,5
cm, (cena netto 27zł )
|
|
Opis angielski.
Opis niemiecki.
|
Artur Socha
Kaszuby z nieba widziane cz. I
To
prawda, że na Kaszuby z tej perspektywy kiedyś napatrzysz się do woli.
Jeżeli oczywiście autolustracja wypadnie dobrze przed boskim klucznikiem.
Nie czekaj! Kupując album Artura Sochy "Kaszuby z nieba
widziane" zobaczysz więcej niż ktokolwiek dotychczas. Dech zapiera!
Polecam gorąco!
Wydawca
stron 432,
oprawa twarda, format 24x17,5 cm, opisy zdjęć w języku polskim, niemieckim
i angielskim ( cena netto 23zł )
|
|
Opis angielski.
Opis niemiecki.
|
Artur Socha
Kaszuby z nieba widziane cz. II –
od Gdańska po Hel
W
imieniu drukarni i wydawnictwa Nowator oddaję do rąk Państwa część drugą
albumu „Kaszuby z nieba widziane”. Zawarte są tu zdjęcia terenów nad Zatoką
Gdańską - Małym Morzem, jak ją nazywają Kaszubi - od Gdańska po Hel. Część
pierwsza, która ukazała się w 2007 (wznowiona w 2009 roku), ukazuje piękno
Kaszub środkowych, Szwajcarii Kaszubskiej. Wstępem do obu części są legendy
o stworzeniu Kaszub, podobne, lecz różnych autorów. Wersji legend o
stworzeniu Kaszub jest więcej, wystarczy zatem dla kolejnych części. Oczami
„rozanielonych” aniołów - opiekuna Kaszub z części pierwszej i Miłosierdzia
z części drugiej, oraz z ich perspektywy oglądać i podziwiać możemy piękno
tej ziemi. Piękno wysypane z boskiego worka jak i to, zapewne pod
opiekuńczymi skrzydłami wymienionych aniołów stworzone przez Kaszubów. Tych
z urodzenia, jak i tych z wyboru. Wszystkich, którzy się z tą ziemią
związali i ją pokochali. Kaszuby wciągają. Tu się powraca.
Najstarsze
zdjęcia w tym albumie pochodzą sprzed dwóch lat. Często są to już zdjęcia
historyczne. Kaszubska kraina pięknieje w oczach dzięki wielkiej
pracowitości mieszkańców tego zakątka Polski.
Mieszkający
tutaj zobaczą dachy swych domów, okna mieszkań, tereny firm i miejsc pracy.
Przyjezdni będą mogli pokazać, gdzie byli. Wyjeżdżający stąd, w tym i ci
„za chlebem”, zabierając tę książkę będą mogli udowodnić, że kraina ich
ojców należy do najpiękniejszych na świecie.
Przeglądając
ten album, wszyscy podziwiać będziemy Kaszuby z nieba widziane, mając wrażenie, że szybujemy wysoko, w
absolutnej ciszy od Gdańska po Hel.
Wydawca
stron 432,
oprawa twarda, format 24x17,5 cm, opisy zdjęć w języku polskim, niemieckim
i angielskim (cena netto 19zł )
|
ELŻBIETA
SZYBOWSKA
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|